Podczas zmiany szkoły, rodzic ucznia klasy objętej wsparciem składa oświadczenie do organu prowadzącego szkołę, że uczeń nie otrzymał laptopa w innej szkole lub klasie objętej wsparciem. - 3 - § 3. 1. Opinia poradni psychologiczno-pedagogicznej, w tym poradni specjalistycznej, o specyficznych trudnościach w uczeniu się może być wydana uczniowi nie wcześniej niż po ukończeniu klasy III szkoły podstawowej i nie później niż do ukończenia szkoły Wymagania edukacyjne i przedmiotowy system oceniania przedstawiane są rodzicom na pierwszym zebraniu w danym roku szkolnym, a fakt ten jest odnotowany w dzienniku zajęć lekcyjnych. Ocenianie ucznia w nauczaniu zintegrowanym jest jawne i odbywa się na bieżąco w klasie, podczas wielokierunkowej działalności ucznia. 3. Wykonanie zadania dodatkowego 4. Wpisanie przez ucznia informacji do zeszytu korespondencji na temat zachowania. 5. Utrata przedmiotu, który nie służy do pracy na lekcji. 6. Telefon zwrotny od rodzica. 7. Wykonanie zadania w innym pomieszczeniu ( wykluczenie z klasy) 8. Telefon do rodzica ( dzwoni uczeń). 9. . Katalog Katarzyna RychcikPedagogika, ArtykułyList do dziecka - jako jedna z metod pracy List do dziecka - jako jedna z metod pracy Nikt nie lubi krytyki i wytykania błędów. Nie lubią tego także dzieci, bez względu na wiek i poziom rozwoju. Pracuję w placówce interwencyjnej, mam także codzienny kontakt z dziećmi umieszczonymi w placówce opiekuńczo - wychowawczej. Jak wiemy członkami takich placówek w przeważającej większości są dzieci z bagażem trudnych doświadczeń nieadekwatnych do ich wieku i stopnia rozwoju, sprawiające sporo trudności wychowawczych,. Potrzebują specyficznych oddziaływań wychowawczych i wyczucia pedagogicznego. Stosowanie krytyki, kar albo ciągłe uświadamianie błędów nie przynosi pożądanych efektów wychowawczych. Moje codzienne doświadczenia utwierdzają mnie w przekonaniu, że znakomite efekty wychowawcze można uzyskać poprzez zauważanie pozytywnych strony osobowości dziecka, werbalizowanie swoich spostrzeżeń oraz wzmacnianie pożądanych działań i zachowań wychowanka. Młodzi ludzie "rosną" pod wpływem pochwał, chcą być doceniani i chwaleni, a to mobilizuje do działań mających na celu osiąganie aprobaty. Dobrym wstępem do współpracy z dzieckiem i jednym ze skutecznych sposobów dawania sygnału dziecku, że zauważamy jego pozytywne cechy może być list do dziecka, zawierający opis wyłącznie pozytywnych cech. Słowo pisane skonstruowane wg ogólnie przyjętych zasad dotyczących pisania prawdziwego listu: z nazwą miejscowości, datą, nagłówkiem powitalnym, podpisem autora, najlepiej w zaklejonej kopercie, podany właścicielowi lub po prostu wysłany pocztą - nabiera pewnej mocy. Taki list ma na celu przekonanie dziecka, że postrzegamy go podmiotowo, jako człowieka posiadającego wiele pozytywnych cech i zalet, mającego na swym koncie wiele osiągnięć, a mogącego odnieść wiele kolejnych sukcesów. Jest lustrem jego zalet, jednym ze sposobów wyrażenia akceptacji jego osoby, pozytywną informacją o nim samym, okazją do docenienia go i pochwalenia, komunikatem, w jaki sposób postrzegamy go jako osobę (w pozytywnym świetle). Pisząc taki list staram się opisywać wszystkie cechy dziecka: od wyglądu zewnętrznego, poprzez opis zainteresowań, pozytywnych postaw i zachowań, znaczących wydarzeń, po cechy charakteru. Staram się wyrazić jego indywidualność i niepowtarzalność. Uwypuklam jego sukcesy i osiągnięcia. Zauważam dążenia, starania i pracę nad sobą. W przebiegły sposób staram się także umieszczać w liście swoje oczekiwania, podsuwać pewne pomysły, rozwiązania albo propozycje zachowań alternatywnych. Staram się jednak, aby brzmiało to szczerze, bez złośliwych podtekstów, podstępnego wytykania błędów i zakamuflowanego moralizowania. Niedopuszczalne jest również nakazywanie, grożenie, robienie wykładów, krytykowanie, wyśmiewanie, ponieważ skutek wychowawczy takiego listu będzie odwrotny od zamierzonego. W niektórych momentach dobrze utożsamić się z dzieckiem, zwłaszcza, gdy podejmuje się tematy trudne i newralgiczne, a celem listu jest przekonanie dziecka, że autor rozumie jego problem i jest nastawiony przyjacielsko, nie krytycznie. Pisanie listu może przynieść rewelacyjne skutki, zwłaszcza w stosunku do dzieci z niską samooceną. Dziecko po przeczytaniu listu przekonuje się, że są osoby zauważające jego zalety i pozytywne zachowania. Poprzez list niekiedy łatwiej jest dotrzeć do dziecka, zwłaszcza nadpobudliwego, mającego trudności ze skupieniem uwagi podczas dłuższej rozmowy z osobą dorosłą. Słowo pisane jest także dobrym sposobem przekazania informacji dziecku mającemu trudności w sposobie komunikowania się w sposób werbalny (z różnych powodów: trudności logopedyczne, niedosłuch, uszkodzenia aparatu słuchu lub aparatu mowy itp.). Pisanie listu do dziecka daje autorowi szansę na lepszą niż w bezpośredniej rozmowie jakość wypowiedzi: piszący zastanawia się jak dobrać słowa, jak w sposób przemyślany i delikatny ująć pewne problemy, zwłaszcza te niewygodne, nurtujące i trudne. Pisząc list wyciszamy się mamy czas na zastanowienie się, przemyślenie i odpowiedni dobór słów. Naszej "rozmowy" z dzieckiem nic nie zakłóca, nie przeszkadzają niepożądane hałasy, dzwoniące telefony lub potrzeby innych osób niespodziewanie wchodzących i zakłócających dialog dziecka i wychowawcy. Nie ma słów wypowiadanych w pośpiechu, zdania buduje się w atmosferze ciszy, spokoju, bez gwałtownych emocji. Ponadto list zawsze można poprawić, uzupełnić, coś wykreślić, coś dopisać lub jeszcze raz przepisać na czysto... Dla dziecka list jest pamiątką, a także "dokumentem" będącym namacalnym dowodem jego zalet i mocnych stron. W odpowiednich chwilach można go po prostu wyjąć i ponownie przeczytać, za kilka dni, miesięcy, lat. Listem można pochwalić się nim innym osobom. Oto przykład jednego z listów, który napisałam do dziecka: Miejscowość, data Drogi Jarku! Na początku mojego listu witam Cię i serdecznie pozdrawiam. Mam nadzieję, że czytając ten list Twoja sympatyczna buzia jest wesoła i jak zwykle masz dobry humor. Bardzo lubię, gdy witasz mnie pokazując swoje równe białe ząbki w szczerym uśmiechu. Mam wówczas ochotę pogłaskać Cię po gładko uczesanej głowie. Podczas wspólnych prac pisemnych i plastycznych lubię patrzeć na twoje czyste ręce i równo obcięte paznokcie. Kiedy patrzę na Ciebie przechodzącego naszym grupowym korytarzem wyprostowanego jak struna, z wysoko podniesioną głową mam wrażenie, że jesteś chłopakiem, który niczego się nie boi, z którym możemy wspólnie rozwiązać wiele smutków, kłopotów i problemów, które przecież nikomu z nas nie są obce. Bardzo lubię, gdy podczas kąpieli młodszych dzieci pytasz, kiedy ty będziesz kąpany. Świadczy to o tym, że zależy Ci na tym, aby być czystym, świeżym i pachnącym. Cieszę się także, że lubisz myć swoje zęby. Czasem to ty przypominasz mi o tym, że musimy umyć ząbki po posiłkach. Bardzo lubię wtedy Twój świeży oddech. Wiem także, że starasz się prawidłowo odżywiać i mimo, iż nie przepadasz za zupą mleczną starasz się zjeść jednak kilka łyżek potrzebnego twoim zębom i kościom wapnia. Myślę także, że między innymi dzięki racjonalnemu odżywianiu masz błyszczące włosy, ładną cerę, a także prawidłowo rozwijasz się i rośniesz. Doceniam to, że zawsze wieczorem sprawdzasz, czy wszystkie ubrania na następny dzień są przygotowane. Bardzo ładnie wyglądasz w sportowej bluzie i czystych spodniach. Cieszę się, że dbasz i pilnujesz własnych rzeczy, starasz się, aby leżały na swoim miejscu, ponieważ wtedy łatwiej je odnaleźć i nic się nie gubi. Lubię przebywać w Twoim pokoju, w którym zawsze jest pościelone przez Ciebie łóżko, a na półkach stoją równo poukładane pluszowe misie. Gdy zaglądam do Twojej szafki widzę posegregowane i ułożone ubrania, a kurtka i czapka zawsze znajduje się na swoim miejscu. Miło mi również, gdy patrzę na równo ustawione buciki stojące w naszym umówionym miejscu. Bardzo lubię, gdy otwierasz swój tornister, w którym panuje porządek, a wszystkie zeszyty i książki są w kolorowych, czystych okładkach. Myślę, że oboje lubimy zabawy na świeżym powietrzu w słoneczne pogodne dni. Cieszę się, że lubisz lekcje w-f w szkole. Ruch poprawia humor, pozwala rozładować emocje, zapomnieć o niektórych sprawach, a jednocześnie wpływa na to, że Twoje mięśnie, kości i inne części ciała rozwinięte są prawidłowo. Wiem, że chętnie wycinasz, przyklejasz, rysujesz, malujesz, kolorujesz. Nie tylko mi, ale i innym osobom pracującym w naszym Domu, a także gościom i zapewne Twoim rodzicom bardzo podobają się Twoje prace plastyczne. Bardzo chętnie wieszam je na wystawie na naszych grupowych tablicach. Moje serce raduje się widząc Twoją szczęśliwą i pogodną buzię, która bardzo często cieszy z różnych powodów. Myślę, że między innymi za pogodę ducha jesteś tak bardzo lubiany przez dzieci i pracowników naszego Domu oraz przez nauczycieli w szkole i kolegów z klasy. Niewiele dzieci potrafi w tak umiejętny jak Ty sposób współżyć z innymi. Sądzę, że wiele osób, nawet dużo starszych od Ciebie, mogłoby nauczyć się Twojego cudownego sposobu rozwiązywania konfliktów bez kłótni, bójek i przykrych słów. Wiele razy widzę, jak bawisz się z dziećmi, a wokół Twojej osoby panuje pewna harmonia i spokój. Mam wrażenie, że ta część pomieszczenia, w której przebywasz jest oazą ciepła, ładu i porządku. Zazdroszczę Twojej najlepszej koleżance Julce, że ma takiego przyjaciela. Sama chciałabym mieć takiego kumpla jak Ty: opanowanego, ciepłego i rycerskiego który stawałby w mojej obronie, miał zawsze dla mnie czas, a także potrafił pomóc i wesprzeć w trudnych chwilach. Myślę, że nie tylko ja, ale także inne panie lubią w Twoim towarzystwie wykonywać wszelkie grupowe prace użyteczne, np. przygotowanie do posiłku, sprzątanie itp. Dobrze byłoby, gdyby wszystkie dzieci były tak chętne do pomocy jak Ty. Twoja wychowawczyni ze szkoły zazdrości mi, że mam szczęście opiekować się takim dzieckiem: sympatycznym i życzliwym wobec innych, z dobrymi manierami, co wyraźnie widać podczas Twojej obecności w szkole. Ale nie tylko dobre zachowanie chwali Twoja pani w szkole. Razem z nią cieszę się, że starasz się nadrobić zaległości szkolne, bywasz aktywny na lekcjach, a czytanie, pisanie i liczenie idzie Ci coraz lepiej. Widzę, że coraz chętniej odrabiasz lekcje w domu i z każdym dniem jesteś coraz bardziej samodzielny. Jestem dumna z tego, że wykonując ćwiczenia logopedyczne odnosisz sukcesy. Ciocia, która ćwiczy z Tobą wymowę jest zadowolona jest z efektu swojej pracy. Mówisz coraz wyraźniej i lepiej. Wiem, że niewiele brakuje do tego, abyś mógł bez przeszkód bardzo wyraźnie wypowiedzieć swoje myśli. Z wielką przyjemnością wychodzę z Tobą na podwórko przed Dom oraz na wspólne posiłki, które spożywamy w towarzystwie wychowanków spoza naszej grupy. Zauważyłam, że podczas tego typu spotkań z mieszkańcami Domu nie zdarzyło Ci się nikogo obrażać, czy zaczepiać, a także śmiecić, niszczyć, mazać ścian na wspólnych korytarzach, niszczyć mebli, podłóg, lamp i innych przedmiotów należących do wspólnego mienia budynku, w którym wszyscy mieszkamy. Twierdzę, że wiele osób mogłoby nauczyć się od Ciebie takiego sposobu bycia. Zarówno ja, jak i inni mieszkańcy Domu, pracownicy i goście doceniają to, że starasz się swoją osobą przyczynić do godnego reprezentowania Domu, w którym przebywasz poprzez uczestnictwo we wspólnych uroczystościach, a podczas pobytu poza Domem, np.: na ulicy, w parku, na wycieczce, w drodze do szkoły starasz się swoim zachowaniem przekonać spotkane osoby o tym, że w Domu przy K. mieszkają życzliwe, miłe i przyjacielsko nastawione do innych osoby. Razem z Tobą cieszę się widząc Twoją radosną minę podczas odwiedzin Twoich rodziców, babci czy braci. Cieszę się, że dobrze rozumiesz się z członkami swojej rodziny, miło spędzasz z nimi czas i wesoło się bawisz. Wiem, że bardzo tęsknisz za nimi. Oni także chcieliby, abyś z nimi był. Pamiętam, jak wzruszałeś się odbierając telefon od mamy, gdy była w szpitalu. Świadczy o tym, że wspólnie z mamą bardzo tęskniliście za sobą i czekaliście na moment, w którym spotkacie się. Widząc smutną minę Twojego taty wiem, że bardzo za Tobą tęskni i tak samo jak Ty nie lubi Waszych rozstań. Myślę, że Twoi rodzice bardzo kochają Cię, starają się dbać o to, aby niczego Ci nie brakowało i czekają na dzień, w którym ponownie będziesz mógł z nimi zamieszkać. Na zakończenie chcę powiedzieć Ci, że bardzo cieszę się, że trafiłeś do grupy, w której pracuję, a ja miałam szczęście opiekować się Tobą bardziej indywidualnie. Ściskam Cię mocno życząc Ci udanych, wesołych wakacji, zdrowia, sukcesów w nauce oraz spełnienia Twoich najskrytszych marzeń i oczekiwań. Twoja Wychowawczyni (własnoręczny podpis)Miejscowość, data Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. Rylan wsiadając dzisiaj po szkole do samochodu, powiedział, że czuł się zakłopotany, gdyż płakał w szkole. Matka zapytała go, co go tak zasmuciło, na co syn odpowiedział, że płakał ze szczęścia w związku z listem, który nauczycielka dała uczniom jego klasy. Kiedy matka przeczytała list też Uczniowie,W następnym tygodniu przystąpicie do testów. Wiem, jak ciężko pracowaliście, ale jest coś, bardzo ważnego, o czym musicie testach nie będzie oceniane wszystko to, co czyni was wyjątkowymi i unikalnymi. Ludzie, którzy tworzą te testy i oceniają je, nie znają Was tak, jak ja was znam, i z pewnością nie tak, jak znają was wasze wiedzą, że niektórzy z was mówią dwoma językami, ani że uwielbiacie śpiewać czy rysować. Nie widzieli Waszego naturalnego talentu do tańca. Nie wiedzą, że Wasi przyjaciele mogą na Was liczyć, a Wasz śmiech potrafi rozjaśnić najciemniejszy dzień, ani tego , że wasza twarz robi się czerwona, kiedy czujecie się zawstydzeni. Nie widzieli waszego zaangażowania w sport ani zaciekawienia przyszłością, ani jak pomagacie swojemu młodszemu rodzeństwu po szkole. Nie wiedzą, że jesteście uprzejmi, godni zaufania i rozważni, ani że każdego dnia staracie się by być testów pokażą coś, ale nie pokażą wszystkiego. Te testy nie definiują was. Jest wiele sposobów, aby pokazać swoją mądrość. Jesteście mądrzy. Jesteście wystarczająco mądrzy. Jesteście światłem, które rozświetla mój dzień i powodem, dzięki któremu jestem szczęśliwa przychodząc do pracy każdego dnia. Pamiętajcie, że nie ma sposobu, aby zmierzyć wyjątkowość, która tworzy o co chcę prosić, to to, abyście dali z siebie wszystko. Pracowaliście na to od przedszkola i teraz jesteście gotowi! Wierzę w was!Potrzebujemy nie tylko więcej takich nauczycieli, ale także więcej takich ludzi na świecie. Trzecia strona medaluJedni narzekają na testy, że bezdusznie oceniają młodych ludzi i ich umiejętności. Tam, gdzie się ich nie stosuje, rodzice walczą o ich wprowadzenie, gdyż inaczej trudno stwierdzić, czy nauczyciel właściwie wykonuje swoją pracę i czy szkoła jest na właściwym wiemy z całą pewnością – wprowadzają do naszego życia wiele stresu. Boimy się konsekwencji błędów – a mogą one rozciągnąć się na całe życie. Są testy, z których ocena waży na całej przyszłości się uczniowie, rodzice i nauczyciele. Ale w tej całej machinie życia trzeba nadal być człowiekiem – wrażliwym, pełnym miłości i ciepła. jeśli nas to wzrusza, to znaczy, że otrzymujemy tego ciepła zbyt temu zaradzić? Im więcej dajesz, tym więcej do Ciebie wraca. Pomyślmy, jak okazać to ciepło i miłość ludziom wokół szkoleniaRozwój emocjonalnyPolecane ArtykułyJak wspierać rozwój dziecka w wieku 1-2 lataJak wspierać rozwój dziecka w wieku 3-6 latJak wspierać rozwój dziecka w wieku 7-10 lat klasa 3 Klawiatura Całe zdania Wpisz zdanie i zatwierdź klawiszem enter. Shift Z X C V B N M Shift Wasze komentarze: Administrator pomaga w pisaniu komentarzy, poprawiając błędy ortograficzne. ;) Oskar:2020-11-06 17:53:38 Ta gra jest super zdobyłem tam wszystkie misie polecam tą grę. Julia:2020-11-03 15:36:12 Pisupisu to fajna gra. Kara:2020-01-16 19:21:01 POLECAM FAJNA GRA. Teraz piszę najszybciej w szkole i nawet nie patrzę co piszę a i tak mam wszystko dobrze! Hania:2019-11-23 19:26:42 Dobra gra. Polecam ją wszystkim którzy są jeszcze nie do końca zapoznani z pisaniem na klawiaturze. Pozdrawiam. Hania z 4a. Alicja:2019-10-08 17:23:55 Fajna stronka znalazłam ją przez przypadek gdy uczyłam się lektury. Ala z 4b z Gostynia. czytaj wszystkie Uczniowie na całym świecie wielokrotnie w ciągu swojej edukacji poddawani są sprawdzianom wiedzy w formie testów. Niektóre z nich są egzaminami i od ich wyniku wiele zależy – ocena na świadectwie, możliwość dalszej edukacji w wybranej szkole. Inne nie mają takiego znaczenia i są przeprowadzane, “żeby sprawdzić postępy w nauce” uczniów. Tak czy owak dla większości uczniów w każdym wieku testy, sprawdziany, klasówki, egzaminy są stresującym wydarzeniem. Kiedy w Stanie Indiana w USA odbywały się ogólnostanowe testy sprawdzające, uczniowie jednej ze szkół otrzymali w przeddzień testu niezwykły list od swojej nauczycielki. Jedna z mam była tak poruszona listem, że opublikowała go na swoim profilu Instagram, przyznając, że list wzruszył do łez zarówno jej syna, jak i ją samą. A potem list obiegł świat. Testy nie odzwierciedlą wszystkiego tego, co czyni was wyjątkowymi – pisze nauczycielka do swoich uczniów. – Ludzie, którzy opracowują testy, a potem je oceniają, nie znają was tak, jak ja, a tym bardziej nie znają was tak, jak wasze rodziny. Nie wiedzą, że jedni z was znają dwa języki obce, a inni kochają śpiewać lub rysować. Żaden z nich nie widział, jak poruszacie się w tańcu z naturalnym talentem. Nie wiedzą, że wasi przyjaciele mogą na was polegać, że swoim śmiechem potraficie rozjaśnić najmroczniejszy dzień, ani że wasze twarze rumienią się, gdy coś was zawstydzi. Nie wiedzą, że uprawiacie sport, że myślicie o przyszłości, ani że pomagacie swojemu młodszemu rodzeństwu. Nie wiedzą, że jesteście mili, myślący, godni zaufania. Ani że każdego dnia staracie się być najlepsi. Pisze też, że oceny z testów, choć dają pewną informację, nie odzwierciedlają wszystkiego. Nie można traktować testu jako miary człowieka. Inteligencja, mądrość i wiedza wcale nie muszą przekładać się na świetne wyniki w egzaminach testowych. Można być mądrym na wiele sposobów – podkreśla nauczycielka. Wielu talentów nie da się zmierzyć testami, nie są jednak przez to mniej wartościowe. Kreatywność, umiejętność budowania relacji międzyludzkich, wytrwałość, życzliwość – te i wiele innych “zasobów” nie poddają się miarom testów, a są bardzo cenne. I pożądane przez pracodawców, jeśli już chcemy oceniać ich przydatność. Pamiętajcie, że nie da się testem zmierzyć wszystkich tych niezwykłych i wspaniałych cech, które czynią z was WAS – dodaje na końcu listu nauczycielka. Choć coraz więcej jest głosów krytycznych wobec testowych form sprawdzianów i egzaminów, wciąż uczniowie muszą się z nimi mierzyć. List amerykańskiej nauczycielki oddaje sedno sprawy. Testami nie da się zmierzyć wszystkiego. W istocie – da się zmierzyć niewiele więcej niż umiejętność rozwiązywania testów. Jednak nauczyciele i rodzice często traktują wyniki testów jako miarę dzieci w ogóle. Jesteś ok, jeśli zdasz test, a jeśli nie – jesteś kiepski. Niestety dzieci w to wierzą. Zdanie egzaminów czy testów nie powinno być celem edukacji. Niestety jest – na wynikach testów skupiają się szkoły, nauczyciele, rodzice. Dzieci tygodniami, miesiącami, a nawet przez całe lata nauki w szkole przygotowywane są przede wszystkim do testów. Przy takim podejściu na zdobywanie wiedzy inspirowane życiem, ciekawością świata i pasją poznawczą nie pozostaje wiele miejsca. Mam nadzieję, że zwolennikom testów ten list uświadomi, jak wielu rzeczy nie da się zmierzyć testami. Niektórych nie da się zmierzyć wcale. Wielu talentów, cech osobowości, postaw, wiedzy, inteligencji, sposobów myślenia i rozwiązywania problemów. To, co testujemy, to tylko niewielki ułamek wielkich zasobów, jakie mają w sobie dzieci i które będą wykorzystywały przez całe życie. Tymczasem zachowujemy się tak, jakby poza wiedzą testową niewiele więcej istniało. Zaszczepiamy dzieciom przekonanie, że to, kim są i jacy są niewiele znaczy wobec zaznaczania krzyżykiem odpowiedzi w sposób, którego oczekuje ktoś, kto nigdy nie poznał ich jako ludzi. c autorka: Elżbieta Manthey foto: Pixabay

list do ucznia klasy 3